Wybór oferty wykonawcy w procesie przetargowym nie powinien się opierać wyłącznie na kryterium ceny. Dotyczy to zwłaszcza usług, które wpływają na warstwę językową publikacji – redakcję i korektę. Niezwykle ważna jest jakość próbek tych usług. Tylko na podstawie ich rzetelnej oceny możesz mieć pewność, że wybrana oferta spełni Twoje oczekiwania, a publikacja, która powstanie, będzie poprawna pod względem językowym i edytorskim. Dzięki temu zostanie pozytywnie odebrana przez czytelników, co z kolei wpłynie na pozytywny wizerunek instytucji.
Jeśli do tej pory nie zetknąłeś / nie zetknęłaś się z tematem usług redakcyjnych w kontekście prawa zamówień publicznych, zapoznaj się z tekstem Redakcja i korekta vs prawo zamówień publicznych – 3 filary dobrze napisanego przetargu na prace językowe. Dowiesz się z niego, jak ważna jest precyzja w określaniu pojęć i jakie kryteria oceny możesz zastosować.
Zastaw pułapki
Narzędziem, które umożliwi Ci ocenę próbek redakcji i korekty, będzie tekst zawierający błędy. Wybierz fragment z publikacji objętej swoim planem wydawniczym. Ważne jest, aby nie był on nigdzie dostępny (np. na stronie internetowej instytucji), by nie ułatwiać zadania oferentom. Jaką objętość powinien mieć taki tekst? Decyzja należy do Ciebie. Warto jednak nie wybierać zbyt długich fragmentów, ponieważ im dłuższy tekst, tym dłużej będzie trwała weryfikacja próbek. Nie utrudniaj więc sobie procesu oceny. Rozsądna objętość to około 10 000 znaków ze spacjami (czyli około 3 stron w Wordzie). Liczbę znaków możesz sprawdzić w programie Word w lewym dolnym rogu pliku, klikając w opcję Wyrazy. Pokaże się wtedy opcja Statystyka wyrazów, a w niej Znaki (ze spacjami).
Bądźmy szczerzy: najlepszym rozwiązaniem jest „spreparowanie” takiego tekstu. Jednym słowem – ukrycie w nim błędów językowych i edytorskich. Co dzięki temu zyskasz?
Jakie pułapki warto zastawić? Wyobraź sobie wszelkie rodzaje błędów, które mogą popełniać autorzy (jeśli Twoja instytucja wydaje publikacje po raz kolejny, to z pewnością masz już w tym zakresie doświadczenie). I wyobraź sobie idealnego redaktora/korektora – liczysz, że on te błędy znajdzie. Oto kilka podpowiedzi – przykłady ku inspiracji:
Pamiętaj
Opisz, w jaki sposób oferent ma oznaczać poprawki:
Doceń za poprawki, które potencjalny wykonawca wprowadził w miejscach „niespreparowanych”. Być może Twój tekst zawiera błędy, których nie jesteś świadoma(-my). Dodaj więc punkty, jeśli oferent je poprawi.
Odejmij natomiast punkty za wprowadzenie błędnych zmian: jeśli oferent zamiast poprawić tekst, psuje go, np. zmieniając poprawne zdania, popełnia błędy gramatyczne lub literówki.
Czego potrzebujesz do oceny prac językowych w pełnym procesie wydawniczym?
- OPZ z zakresu usług redakcji i korekty.
- Próbki tekstu z błędami do redakcji i korekty: plik doc/docx.
- Próbki tekstu z błędami do korekty po składzie (jeśli Twój proces wydawniczy zakłada również skład i łamanie publikacji): plik PDF.
- Listy błędów, które powinien „wyłapać” oferent.
- Tabeli oceny z punktacją.
Jeśli w swoim procesie przetargowym przewidujesz również inne etapy procesu wydawniczego, np. skład i łamanie, przeczytaj tekst Ocena próbek składu i łamania tekstu. Jak wybrać najlepszą ofertę?
Potrzebujesz więcej wiedzy na temat prawa zamówień publicznychw odniesieniu do wydawania książek? Zajrzyj do innych naszych tekstów z kategorii #PZP.